By Kancelaria Kultury, 26.01.2023

Twórca, autor, kreator, artysta, reżyser, animator. Pojęcia, które pojawiają się nieustannie. Tak zdawkowe, a tak znaczące. Ale kto to właściwie jest? Człowiek kierujący się demiurgicznym pragnieniem przekształcenia chaosu w ład? Istota poszukująca stoickiego logosu? A może każdy z nas?

Prawo autorskie definiuje twórcę w połączeniu z utworem. Utwór powstaje jako wynik pracy twórcy, a zarazem twórca nabywa prawa w odniesieniu do własnego utworu. W obecnym stanie prawnym podmiotem praw autorskich może być tylko człowiek. Status twórcy nie przysługuje więc ani zwierzętom (nawet jeśli Wasz pies namaluje piękny obraz) ani maszynom i sztucznej inteligencji (nawet gdy stworzy niesamowitą grafikę). Szeroko pojmowany sprzęt komputerowy jest na razie jedynie narzędziem, nie autorem. Nie oznacza to jednak, że takie utwory są „bezpańskie”. Prawa do nich będą przysługiwały człowiekowi, który posługiwał się tymi specyficznymi narzędziami (np. właścicielowi, organizatorowi danego przedsięwzięcia, a w niektórych przypadkach nawet twórcy oprogramowania).

Wbrew ogólnym zasadom, które znaleźć można w innych dziedzinach prawa, prawo autorskie nie definiuje twórcy z perspektywy jego wieku, zdolności do czynności prawnych czy świadomości uprawnień. Z tego względu jako twórcę można uznać zarówno dorosłego, wykształconego malarza, jak i dziecko. Co więcej do nadania statusu twórcy niepotrzebne są żadne dodatkowe czynności, powstaje on z mocy prawa z chwilą powstania utworu.

Prawo autorskie zawiera także domniemanie, zgodnie z którym za twórcę uznaje się osobę, której nazwisko ujawniono w tym charakterze na danym utworze lub podano do publicznej wiadomości przy jego rozpowszechnianiu. Nie oznacza to jednak, że zawsze tak będzie. W szczególnych przypadkach (np. nieuczciwego przypisania sobie autorstwa) domniemanie to można obalić.

Twórcą więc zarówno pisarz, malarz i profesjonalny fotograf, jak i autor listu, laurki czy zdjęcia w rodzinnym albumie. Może więc nie zdawaliście sobie z tego sprawy, ale niemal z pewnością można powiedzieć, że jest nim każdy z Was.